Fenomen Medziugorie

Medziugorie

Przed wakacjami 2018 rozmawiają Jezus, św. Piotr i Maria o tym gdzie spędzą tegoroczny urlop.
– Ja pojadę do Jerozolimy – mówi Jezus.
– Tak, koniecznie do Jerozolimy – przytakuje św.Piotr.
– A ja do Medziugorie, bo tam jeszcze nigdy nie byłam – mówi Maria…
Te słowa usłyszałem od Pallotyna o.Darka, kiedy byłem z nim w Rzymie w czerwcu.

Medziugorie to mała wioska w Hercegowinie (integralna część Bośni i Hercegowiny), niedaleko Mostaru. Do 24 czerwca 1981 roku była tylko jedną z wielu biednych miejscowości między górami (jak sama nazwa wskazuje – Međugorje to Międzygórze). Sytuacja zmieniła się gdy właśnie w tym dniu, w przysiółku Podrbo ukazała się biała Pani z dzieckiem na ręku. Młodzi ludzie uciekli, ale na drugi dzień pojawili się znowu.

Virgin Mary Medjugorje - Hotel Pansion Porta - Bosnia Herzegovina - Creative Commons by gnuckxfot.gnuckx, Flickr.com

Objawienia w Medziugorie

Iwan, Iwanka, Maria, Marijana, Jakow i Vicka ujrzeli Panią, już bez dzieciny. Z prawą ręką na sercu, lewą przyzywała ich do siebie. „Pokój, pokój, pokój i tylko pokój.” Takie było jej przesłanie. Mijały lata. Władze komunistyczne (J.B.Tito nie żył już rok) robiły wszystko, żeby świat nigdy nie usłyszał o tym wydarzeniu. Bezskutecznie. Wojna 1991-1995 wstrzymała na chwilę zew. Po niej jednak wszystko wybuchło na nowo.

Obecnie, mała wioska z roku na rok odwiedzana jest przez miliony pielgrzymów. Czwórka z widzących ma dalej „objawienia”. Spotykają się z wiernymi, przekazują im swoje wizje.

Góra Krzyża, Miejsce Objawienia odwiedzana są przez rzesze wiernych. Wielu boso, nawet na kolanach, z modlitwą na ustach, zmagają się z trudnym podejściem po kamieniach w upiornym gorącu. Centrum kultu Matki Boskiej Pokoju jest kościół św.Jakuba (Jakova). Należy do zakonu Franciszkanów. Obok stoi figura Matki Boskiej Królowej Pokoju. Przy niej ludzie klęczą, modlą, się, leżą krzyżem, tańczą, rozmawiają, czasem krzyczą lub po prostu milczą.

Troszkę dalej znajduje się ujęcie wody uważanej za cudowną. Można ją nalać do zakupionego tuż obok kanistra po „specjalnej” cenie. Wkoło bowiem rozstawione są stragany. Ze wszystkim. Chcesz kupić otwieracz do piwa czy zapalniczkę z wizerunkiem Matki Boskiej? Nie ma problemu. Biznes się kręci, Medziugorje powoli staje się kombinatem religijnym. Oprócz straganów rosną sklepy, restauracje, pensjonaty. Koszt jednej doby z wyżywieniem to ok. 20 euro. Codziennie komuś objawia się nowy pomysł na biznes…

Medjugorjefot. Sean MacEntee, Flickr.com

Anegdota zasłyszana, od kolejnego księdza, tym razem „prywaciarza” jak Jezuici mówią o diecezjalnych.
Schodzi z Góry Krzyża pielgrzym i krzyczy:
– Będę chodził!
Wszyscy na kolanach, bo znowu cud.
– Będę chodził, bo mi auto ukradli!

Byłem w Medjugorie ponad 30 razy…



2 thoughts on “Fenomen Medziugorie

  1. Czy ”rzekome ”to się jeszcze okaże….W Fatimie też handel kwitnie,A objawienia Maryi były prawdziwe….W Wadowicach sprzedają kremówki na każdym rogu A Papież był ”nie rzrkomym”swietym….po prostu jak wszędzie,sakrum przeplata się z profanum…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.