Stolica Irlandii nie jest zbyt popularnym kierunkiem. Nie wiem czy ze względu na to, że jest jednym z najdroższych miast Europy czy jest mało znana. Moim zdaniem zdecydowanie jest niedoceniana. Dublin jest bowiem miastem bardzo ciekawym i przyjemnym. Zwartym i zadbanym, a przede wszystkim uśmiechniętym. No i co wieczór zaprasza do świetnych pubów z dobrą muzyką na żywo. A jednodniowy spacer wystarczy, żeby chcieć zostać na dłużej. Oto co można zobaczyć w Dublinie.
1. Grafton Street
Główny deptak miasta. Elegancka zabudowa tworzy kameralny charakter, a uśmiechnięci tubylcy zachęcają do zakupienia pamiątkowej koniczynki lub płyty z irlandzkimi piosenkami. Mało która narodowość jest tak wyrazista jak Irlandczycy. Właśnie na Grafton Street można się o tym przekonać. Grafton Street jest zamknięta dla ruchu pojazdów, a przez to pełna przechodniów, którzy robią zakupy w eleganckich sklepach.
2. Trinity College
Niedaleko Grafton Street siedzibę ma Trinity College. Uniwersytet jest jak z obrazka. Zabytkowe, okazałe gmachy z zielonym dziedzińcem i starą biblioteką, w której znajdziemy słynną Księgę z Kells, czyli jeden z najcenniejszych manuskryptów na Wyspach Brytyjskich.
3. St.Stephen’s Green
Dowód na to, że Irlandia jest zielona. Uroczy park w centrum miasta ze stawami, kaczkami, łabędziami i perfekcyjnie przystrzyżonymi trawnikami. Mieszkańcu lubią usiąść w nim na ławeczce w słoneczne dni, a studenci wylegiwać się na trawie z Guinnessem pod ręką. To własnie tutaj stwierdziłem, że nie ma to jak Irlandia 🙂
4. O’Connell Street
W raczej kameralnym Dublinie to właśnie na O’Connell Street możemy poczuć, że jesteśmy w stolicy i największym mieście kraju. Szeroka arteria łączy część północną z południową mostem O’Connella na rzece Liffey. Nazwana na cześć bohatera walk o niepodległość Irlandii udekorowana jest także jego pomnikiem. Przy O’Connell Street znajdziemy reprezentacyjne gmachy, restauracje i banki.
5. Ha’Penny Bridge
Dublin na dwie części dzieli rzeka Liffey. Przez nią przerzucony jest najsłynniejszy most stolicy – Ha’Penny Bridge. W zasadzie jest to kładka, która swą nazwę zawdzięcza historycznej opłacie za jej pokonanie – half a penny, czyli pół pensa. Okolice Ha’Penny są świetnym miejscem do popołudniowego spaceru. Nabrzeże jest spokojne i zadbane, a przechodząc przez kładkę znajdziemy się w zabawowym centrum Dublina – dzielnicy Temple Bar.
6. Temple Bar
Labirynt wąskich uliczek to zagłębie pubów, restauracji i kafejek. Dzielnica wzięła nazwę od swego właściciela Williama Temple oraz słowa „bar” oznaczającego ścieżkę. Jej sława rozpoczęła się w latach 80. XX wieku i od tamtego czasu rośnie. W Temple Bar można wypić świetne piwo i posłuchać dobrej muzyki na żywo. Wieczorem to właśnie tutaj tętni serce Dublina.
7. Dublin Castle
Ponoć stała w tym miejscu dawna fortyfikacja władców celtyckich. Średniowieczny zamek na pewno zaś zbudowali Duńczycy, a potem zdobyli Normanowie. Tylko przez krótki okres należał do Irlandczyków, by na dłużej przejść we władanie Anglików. Po odzyskaniu przez Republikę Irlandii niepodległości jest już raczej miejscem reprezentatywnym. Dubliński Zamek nie jest tak imponujący jak chociażby inne brytyjskie zamki, niemniej jest ciekawym zabytkiem stolicy i warto go odwiedzić. Tuż obok znajduje się perfekcyjnie przycięta trawka, na której mieszkańcy lubią się rozłożyć w słoneczny dzień.
8. Katedra św. Patryka
Kościół pod wezwaniem patrona Irlandii i jednego z najsłynniejszych świętych w kulturze anglosaskiej o dziwo nie jest główną świątynią miasta. Ten tytuł przypadł pobliskiej katedrze Christ Church. Jednak imię świętego większość turystów sprowadza właśnie tutaj. Jeszcze drewniany kościół wzniesiono w miejscu, w którym św.Patryk ponoć był ochrzczony. Świątynia służyła głównie Katolikom, aktualnie jest świątynią protestancką. Tuż obok katedry znajduje się zielony park, w którym można przysiąść na ławeczce lub perfekcyjnie ściętym trawniku. Tak to już jest w zielonej Irlandii.
9. Guinness Storehouse
Chyba najsłynniejsze piwo na świecie pochodzi właśnie z Dublina. Tłumy turystów nie odpuszczają więc browaru Guinnessa. A ten browar to całe miasteczko z kamiennymi uliczkami. Zajmuje aż 25 hektarów! Warto zajrzeć do wielkiego muzeum, w którym poznamy historię browaru oraz tajniki jego warzenia. Taką wizytę oczywiście należy zakończyć wychyleniem szklaneczki ciemnego trunku.
10. Kilmainham Gaol
Jedną z bardzo osobliwych atrakcji Dublina jest więzienie Kilmainham. Przygnębiająca budowla zaprojektowana została w taki sposób, żeby życie jej „mieszkańców” było jak najbardziej mizerne. Więzienie powstało w roku 1789. Przez lata stało się jednak symbolem walki o niepodległość Irlandii. Tutaj bowiem przetrzymywano dowódców Powstania Wielkanocnego przed ich egzekucją.