Własnym samochodem na Maltę? Da się. Z Sycylii płynie na Maltę prom. Jest to jednak najmniej ekonomiczna i niewątpliwie najbardziej czasochłonna opcja. Najlepiej po prostu wybrać tanią linię lotniczą. A co dalej? Wynajem auta czy korzystanie z maltańskiej komunikacji?
Wynajem auta na Malcie
Zarówno przy lotnisku jak i w stolicy Malty jest kilka wypożyczalni samochodów, więc z wypożyczeniem nie będzie problemu. Warto się zastanowić nad skuterem, z którym będzie mniej problemów na wąskich drogach. Ani na Malcie, ani na Gozo nie ma płatnych odcinków, a cena paliwa to około 1,44 euro za benzynę i 1,36 euro za Diesla (11.2014).
Wymagane dokumenty
W czasie wyjazdów turystycznych można posługiwać się polskim prawem jazdy. Należy też posiadać dowód rejestracyjny oraz ubezpieczenie OC. Auto musi być wyposażone w kamizelkę odblaskową, trójkąt ostrzegawczy oraz gaśnicę.
Przepisy drogowe na Malcie
Teren zabudowany: 50 km/h
Poza terenem zabudowanym: 80 km/h
Dopuszczalna ilość alkoholu we krwi: 0,8 ‰
Drogi i styl jazdy na Malcie
Drogi na Malcie są w całkiem niezłym stanie, zresztą nie ma ich dużo… Najbardziej daje się we znaki ich szerokość. Wąskie uliczki w małych miasteczkach, na których maltańczycy parkują gdzie chcą i jak chcą oraz ruch lewostronny sprawiają, że jeździ się po wyspach mało komfortowo. W dodatku ten południowy styl jazdy. A nuż wyskoczy z za winkla rozpędzony, południowy autobus, a Ty odskoczysz odruchowo w prawo… no właśnie 🙂
Dlatego polecamy komunikację miejską – dojedziesz wszędzie, ale zajmie to znacznie więcej czasu.
Komunikacja publiczna na Malcie
Sieć komunikacyjna na Malcie oraz Gozo jest bardzo dobrze rozwinięta. Autobusem lub busem można dotrzeć niemalże wszędzie. Co ważne, od 2014 roku bilety są w przystępnej cenie dla wszystkich. Wcześniej turyści musieli płacić znacznie więcej niż tubylcy. I tak jednodniowy bilet to koszt 1,50 euro, a tygodniowy 6,50 euro. Zostając na wyspie dłużej niż 2 dni, zdecydowanie opłaca się ten drugi.
Co ważne, bilet z Malty nie obowiązuje na Gozo – i odwrotnie. Czyli planując wycieczkę po Gozo, trzeba kupić nowy bilet mimo iż posiadamy tygodniowy bilet maltański. Koszt promu łączącego obie wyspy to 4,65 euro (płatne w drodze powrotnej).< Autobusy (oraz busy) są nowe, w całkiem niezłym stanie. Jeżdżą jednak dość wolno, co znacznie wydłuża czas zwiedzania. Planując, warto wziąć sobie poprawkę na to, że 20 km pokonamy w ok. 1 godzinę… Transport publiczny ma to do siebie, że korzystają z niego mieszkańcy, tak więc musi jechać naokoło, zatrzymać się w paru miejscach w jednej małej wiosce, itp.
Na Gozo na przykład, wszystkie autobusy startują i kończą w Victorii, czyli stolicy wyspy. Za każdym razem, musimy więc do niej wrócić. Jest to dość męczące, no ale coś za coś.
No i zdarzyło nam się, że bus przyjechał pełny. Nie zmieściliśmy się i trzeba było kwitnąć następną godzinę na przystanku w Mdinie. Co ciekawe kierowca, który w końcu nas zabrał zgubił drogę… Chyba był nowy… Całe szczęście, że nie przyszło nam do głowy wysiadać w Blue Grotto, bo czekalibyśmy pewnie następne pół dnia, aż ktoś nas stamtąd zabierze. W busie, w którym jechaliśmy było jedno miejsce i czyhało na niego jakieś 20 osób…
Niemniej jednak, patrząc na ceny wynajmu samochodu, opłaca się korzystać z maltańskich autobusów. Myśleliśmy jeszcze o rowerze… ale ani jednego na wyspach nie spotkaliśmy.
Aby sprawdzić aktualny rozkład jazdy oraz dowiedzieć się więcej zapraszam na strony: visitmalta i publictransport.com.mt .
Na i z lotniska kursują autobusy o numerach X1 do X7 oraz nocny 201. Więcej znajdziecie tutaj.
A poniżej mapka z trasami linii komunikacyjnej na Malcie (stan na marzec 2014).
