Przejazdem przez urokliwe Massachusetts
Stan, którego nazwy ponoć nie da się wymówić. Nie planowałem tam być, przejeżdżałem. Ale tak mnie zauroczył, że wpisałem na listę „must-see”. A w zasadzie to „must-see-again”. Nie planowałem też tego posta, ale przeglądając zdjęcia postanowiłem się z Wami podzielić. Czyż to nie jest idealne miejsce do zamieszkania? W jednym z tych drewnianych domków? Ja upodobałem sobie taki jeden na plaży! Miód malina! Zobaczcie zresztą sami.