Warszawska Strefa Kibica

Warszawska strefa kibica

Ręce w górę i wszyscy razem! Polska!!! Biało-czerwoni!!! Kto wygra mecz? Polska!

100 tysięcy gardeł, tysiące uniesionych szalików, biało-czerwone barwy na całym Placu Defilad. Tak Warszawa przywitała Euro. Pięknie! Polecam wszystkim takie doświadczenie. Z reguły nie lubię tłumów, ale ten tłum polskich kibiców stworzył niepowtarzalną atmosferę.

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem meczu z Grecją na ulicach ludzie tańczą, śpiewają, bawią się. Nieważne czy z Polski, Grecji, Hiszpanii czy Niemiec. Wszyscy razem! – This is Sparta! – słyszymy od jednego z greckich kibiców. – Nie płaczcie dzisiaj – dorzucił po czym poprosił o wspólne zdjęcie. Takie obrazki są bardzo powszechne. Piękno futbolu polega właśnie na tym. Co z tego, że gramy przeciwko sobie, bawimy się razem!

Grupka osób przygrywa na bębnach, a dookoła nich ludzie klaszczą i skandują „Polska! Polska”! Nawet deszcz nie straszny. Jesteśmy cali mokrzy, ale szczęśliwi. Piłkarskie święto się rozpoczyna. I to w dodatku u nas! Sceptycy przecierają oczy ze zdumienia widząc nowiutkie stadiony, dworce kolejowe, czyste miasta. Przecieramy też i my, bo atmosfera jest jak z bajki.Nie dociera do mnie jeszcze, że zaczyna się turniej, który miał nie dojść do skutku.

Kibice na Euro 2012

Wbrew wszelkiej logice, Euro 2012 się rozpoczyna. Rozpoczyna się w Warszawie, która może i rozkopana, może i nie do końca gotowa, ale jakże piękna. Pełna biało-czerwonych barw, na których widok nawet ci co piłki nie lubią muszą się uśmiechnąć. Futbolowa atmosfera pochłania, nie da się jej oprzeć. Dajemy się ponieść tłumom. Krzyczymy, śpiewamy, bawimy się!

Hymny dumnie odśpiewane, sędzia gwiżdże po raz pierwszy. Polska do boju! Robimy falę! I jest! Robert Lewandowski zdobywa gola! Szał radości! Obcy ludzie rzucają się sobie w ramiona.

Gramy nieźle, ale tylko do przerwy. Szczęsny ukarany czerwoną kartką, rzut karny. Niektórzy się odwracają, nie chcą na to patrzeć. Jakimś cudem, Przemysław Tytoń, który dopiero wszedł na murawę, broni strzał! Ogromna radość! Podobna do tej po golu 'Lewego’.

Koniec meczu. Ostatecznie remisujemy 1:1. Mamy jednak szczęście, bo mogło być gorzej. Grecy napierali, ale skończyło się dobrze. Zyskuje na tym atmosfera. Możemy bawić się dalej! Nie psujmy tego! Pokażmy światu jak wspaniale bawią się Polacy. Może nie jesteśmy potęgą piłkarską, ale emocji na tym Euro nie zabraknie!
Polska!!! Biało-czerwoni!!!


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.